Kopiec Piłsudskiego

„W 20-tą rocznicę wymarszu pierwszej kompanii z Krakowa odbyła się w poniedziałek o g. 10-tej rano w lesie wolskim na wzgórzu „Sowiniec” uroczystość rozpoczęcia prac około budowy kopca Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Po prawej stronie wzgórza ustawiła się kompanja honorowa 20 pp. ze sztandarem i orkiestrą. W pośrodku obok wysokiego masztu położono kamień pamiątkowy z wykutym napisem: „6. 8. 1914”. Przed godziną 10-tą przybyli na wzgórze Sowiniec: prezes zarządu głównego Z. Legjonistów, płk. Walery Sławek z wiceprezesami wojewodą drem Dziadoszem, posłem Starzakiem i inż. Toruniem – władze miejscowe z wojewodą drem Kwaśniowskim na czele, ks. biskup Rospond, dowódca O.K. 5 gen. Łuczyński, dowódcy dywizji gen. Mond, zastępca dowódcy O.K 5 płk. Bolesławicz, szef O.K. 5 ppłk. Tomaszewski, przedstawiciele pierwszej kompanii kadrowej z generałami Głuchowskim, Kruszewskim i płk. Jur-Gorzechowskim, prezydent m. Krakowa dr. Kaplicki z wiceprezydentem Klimeckim, naczelnik wydz. bezpieczeństwa Małaszyński, starosta grodzki Pałosz, starosta powiatowy dr. Wnęk, grupa posłów i legionistów oraz liczna publiczność.

Punktualnie o g. 10 wśród dźwięków hymnu państwowego i salw armatnich podniesiono flagę państwową na maszt, poczem z trybuny ustawionej na wzniesieniu pod masztem wygłosił przemówienie prezes zarządu głównego Zw. Legjonistów płk. Walery Sławek.

Przemówienie posła Sławka.

Kraków powziął decyzję, by kopiec Józefa Piłsudskiego usypać. Kraków – który był stolicą Polski w epoce kształtowania się Państwa i jego najwspanialszego rozkwitu – w którym przeszłością przemawiają wąskie ulice, domy stare, najdawniejsze kościoły, Wawel – siedziba Królów i wielkich mężów prochy – Kraków, w którym historja czasów minionych w zabytkach żyje i dusze dusze nasze z wielką przeszłością zespalając, dni pokolenia żyjącego w ciągłości dziejów wplata – ten Kraków odczuł i zrozumiał wielkość naszej epoki. Zrozumiał również, że Człowiek, który w tej epoce państwo wskrzesił i narodowi wiarę w moc wysiłku ludzkiego przywrócił, jest nie tylko jego Wodzem, ale i symbolem. Kiedyś zatrą się w ludzkiej pamięci szczegóły zdarzeń, zanikną pamiątki historyczne – pozostanie symbol, pozostanie kopiec Józefa Piłsudskiego, tego Człowieka naszej epoki, który godność i honor Narodu na siebie wziąwszy, wojnę najeźdźcom ogłosił. Poszedł budzić ducha w tych warstwach, które – będąc liczbą – nie rozumiały jeszcze, że w imię ich własnej godności mają dać Polsce ramię – za broń imające i do broni sposobne. Że one i na swoje barki losy narodu włożyć muszą. I długie lata, lat

Po przemówieniu prez. Sławka, chór krak. Zw. Legjonistów odśpiewał pieśń „Nad Wisłą czuwa straż”. W tym momencie wypuszczono ze wzgórza Sowiniec 20.000 gołębi pocztowych z meldunkami o rozpoczęciu sypania kopca. Meldunek do Marszałka Józefa Piłsudskiego w Belwederze podpisał osobiście prezydent m. Krakowa dr. Kaplicki. Meldunek ten brzmi: „Pierwszy Marszałek Polski, Józef Piłsudski, Belweder. Komendancie! W dniu uroczystym rozpoczęcia prac około sypania kopca ku czci Twego imienia, miasto Kraków składa Ci najgłębszy hołd i wyrazy niezmiennego oddania”.

Uroczystości na wzgórzu Sowiniec zakończyły się odegraniem „Pierwszej Brygady” przez orkiestrę wojskową.”

Źródła:

- „Czas”, wtorek, 7 sierpnia 1934r.

- „Rocznik krakowski”, 1986r.

    0