top of page

   

Gostkowo

 

     Gostkowo położone jest z lewej strony drogi prowadzącej z Andrzejewa w kierunku Szulborza. Należy do najstarszych wsi w naszym regionie. Już w 1239r. książę Konrad Mazowiecki wymienia wieś w jednym z dokumentów. Pierwszymi właścicielami wsi byli Gostkowscy. Przybyli w nasze strony spod Ciechanowa. Na przełomie XVI / XVII w. Gostkowo przejęli Godlewscy. Właścicielem został Stanisław Godlewski ( cześnik nurski ). Po nim majątek przejął jego syn Adam ( skarbnik nurski ). W pierwszej połowie XVIII w. powstał tu dwór drewniany, otoczony pięknym parkiem, sadem i ogrodami. Jest to świadectwem dobrze prosperującego gospodarstwa w tym czasie. Niestety budynek dworski nie zachował się do naszych czasów.

Kolejnym spadkobiercą wioski ( w drugiej połowie XVIII w. ), został starosta nurski i poseł na sejm, Krzysztof Godlewski, a po nim, w skutek rodzinnych koligacji, Gostkowo przeszło na własność rodziny Budziszewskich. Wybudowany przez nich dworek, jedyny reprezentant ( oprócz ruin w Broku ) zabytkowej, murowanej architektury mieszkalnej na terenie powiatu, został zdemontowany w roku 1970.

W drugiej połowie XIX w. Helena Budziszewska wyszła za mąż za Józefa Małowiejskiego i jako wiano wniosła w posagu majątek gostkowski. W tym czasie było to ponad 500 mórg lasu, 1000 mórg łąki i 1100 mórg żyznej, ziemi ornej. Majątek obejmował wówczas cztery folwarki: w Dobkach, Gostkowie, Helenowie i Mianówku. Część ziemi znajdowała się także na terenach sąsiednich wsi szlacheckich; Leśniewie, Żelazach – Brokowie, i innych. W każdym z folwarków wybudowane były murowane budynki gospodarcze, a uprawa ziemi prowadzona była zgodnie z najnowszymi standardami. Dawało to wysoką wydajność plonów, a co za tym idzie świetnie prosperujące gospodarstwo rolne. Przy dużej pomocy Małowiejskich wybudowany został kościół w Czyżewie, na który przekazali połowę cegieł z własnej cegielni.

Małowiejscy wybudowali kolejny dwór. Usytuowali go nad rzeką, na północno – zachodnim krańcu Gostkowa ( wieś liczyła wówczas 50 domostw ). Na szczęście zachował się on do tej pory i nadal można go podziwiać. Jest to budynek drewniany, zbudowany na wzór prostokąta. Parterowy. Elewacja frontowa ozdobiona jest gankiem i zwrócona w kierunku rzeki. Taki sam ganek znajduje się na osi środkowej dworu. Poszycie dachowe wykonane jest z blachy. Z budynkiem sąsiadowały dwie oficyny. W jednej znajdowała się kuchnia, natomiast w drugiej

były pokoje gościnne. Do dworu prowadziła aleja obsadzona drzewami. Przeważnie były to lipy. Prowadziła ona do kolistego podjazdu z klombem pośrodku. Całość zabudowań otaczał park, założony jeszcze przez rodzinę Gostkowskich w XVIII w. . Rosły w nim głównie lipy, klony i wiązy. Dodatkowym elementem upiększającym park, były cztery stawy otaczające dwór i wioskę. Hodowano w nich karpie. Na północno – wschodnim krańcu park przechodził w sad otoczony szpalerami z drzew liściastych. W tej części również znajdowały się murowane budynki gospodarcze. Oprócz pomieszczeń dla służby były to m. in. mleczarnia, gorzelnia i spichlerz.

Po pierwszej wojnie światowej dobra gostkowskie zostały rozparcelowane. Właścicielem dworu wraz z ok. 200 h. ziemi został inżynier Henryk Sztoizman (naczelnik linii kolejowej Warszawa Wileńska – Wilno ), który na stałe mieszkał w stolicy. Z tego też względu rzadko bywał on na terenie majątku. Zwykle przyjeżdżał salonką, która wraz z lokomotywą czekała na niego ( nawet kilka dni ) na stacji w Czyżewie. W imieniu Sztolzmana gospodarstwem zajmował się rządca Chabowski.

We wrześniu 1939r. Gostkowo zajęli żołnierze Sowieccy. We dworze kwaterował sztab. Niestety wizyta nieokrzesanych najeźdźców nie odbyła się bez strat. Zniszczyli dworskie meble i zdewastowali park. W czerwcu 1941r. majątek przeszedł pod administrację Niemiecką, która trwała aż do wyzwolenia w 1944r. W tym czasie pozytywnie zapisała się w ludzkiej pamięci żona rządcy Chabowskiego, która jako Niemka uratowała wiele osób  przed śmiercią z rąk hitlerowców.

Po drugiej wojnie światowej na dobre zaczęła się dewastacja majątku. Z czasów dawnej świetności posiadłości dworskiej pozostał jedynie drewniany dwór Małowiejskich, w którym do niedawna mieściła się szkoła. Po wspaniałych szpalerach z dwustuletnich drzew, sadzie i ogrodach nie pozostało nic. Park został całkowicie zniszczony. Obecnie teren dawnego majątku otaczają pastwiska, nieużytki i zaniedbane stawy, które niegdyś tak bardzo wzbogacały krajobraz okolicy.

Podobny los spotkał niestety także inne zespoły dworskie w naszej okolicy. W Zarębach – Bolędach ocalał częściowo jedynie park dworski z przełomu XVIII / XIX w. 

W Dąbrowie Wielkiej natomiast zachował się zespół dworski z okresu XIX – XX w. W jego skład wchodzi drewniany dwór, park, obora i piwnica z lodownią.

Zabytkowy jest również ogród przy plebani andrzejewskiej. Chociaż przez lata zmieniło się jego otoczenie i on sam, to nadal pozostaje jednym z zabytkowych elementów minionej epoki, które możemy oglądać do tej pory. 

Kapliczka w Gostkowie

Dwór w Gostkowie

Św. Jan Nepomucen z Gostkowa

bottom of page