top of page

Lista Schindlera

„Lista Schindlera”, to dramat wojenny, oparty na prawdziwych wydarzeniach. Powstał na podstawie książki Thomasa Keneally’ego, pod tytułem „Arka Schindlera”. Jest to historia niemieckiego przemysłowca, który uratował od śmierci ponad 1000 istnień ludzkich, Żydów. Film powstał w roku 1993, ale warto o nim wspomnieć. Przede wszystkim, jest to film doskonale zrealizowany, wyróżniony wieloma nagrodami, których nie będę wyliczał (jest ich dużo). Opowiada o wydarzeniach autentycznych, o człowieku, który faktycznie uratował wielu Żydów od zagłady z rąk Niemców. Oskar Schindler w 1962r. zasadził drzewko oliwne w Ogrodzie Sprawiedliwych w Yad Vashem. W 1974r. pochowany został na cmentarzu katolickim w Jerozolimie, gdzie jego grób nawiedzają uratowani przez niego ludzie oraz ich bliscy.

Wiele sytuacji w filmie jest mocno naciąganych. Sama postać Schindlera, jako dobrego i prawego człowieka, jest tutaj mocno przerysowana. Zwłaszcza scena, kiedy Schindler płacze przed wyjazdem z obozu, bo mógł jeszcze kilka osób ocalić. Oskar Schindler był zagorzałym nazistą, członkiem NSDAP. Miał wiele na sumieniu. Fakty są również takie, że aby trafić na listę ocalonych przez Schindlera, trzeba było zapłacić. Ci bogatsi mieli pierwszeństwo. Pisze o tym m.in. człowiek, który na tę listę się nie dostał. Został skreślony z listy wraz z rodziną - Aleksander Biberstein.



Historia rzeczywiście poruszająca. Niestety, film zaczyna się od kłamstwa, na które trzeba zwracać uwagę, ponieważ poza granicami naszego kraju, a i w samej Polsce, panuje duża niewiedza na temat faktów historycznych. Pomimo upływu czasu, od daty ekranizacji filmu, historia Polski nadal jest zakłamywana poza granicami Rzeczpospolitej. O co chodzi? Już sam początek filmu, to kłamstwo. Pojawia nam się przed oczami napis:



„We wrześniu 1939r. wojska Niemieckie w dwa tygodnie pokonały Armię Polską”! W dwa tygodnie? Fakty, są przecież zupełnie inne. 14 września Polska Armia była w fazie przegrupowania, a wiele meldunków wskazuje na fakt, że Niemcom zaczynało brakować amunicji. Nie wiemy, jak potoczyłyby się losy Polski, gdyby 17 września nie została zaatakowana przez Sowietów. Z Niemcami, Słowakami i wojskiem Stalina na plecach nie daliśmy rady. Wówczas żadna armia świata nie dałaby rady. Nawet walcząc na dwa fronty, Armia Polska dzielnie walczyła aż do października. Została rozbita, a i owszem, ale nie w dwa tygodnie, ale w ponad miesiąc. Nie przez Hitlera, ale przez Hitlera i Stalina, którzy zmówili się, a swoją zmowę i rozbiór Polski, zatwierdzili tajnym paktem. O Armii Słowackiej, która również napadła na Polskę w 1939r. nie wspominając…

Tak więc, nieprawdą jest, że Polska została pokonana w dwa tygodnie. Nie prawdą jest, że to Niemcy pokonali Polskę.


bottom of page