top of page

Bejt kwarot w Zambrowie

Do 1828r. Żydów z Zambrowa i okolicy, grzebano na cmentarzu w Jabłonce. Dopiero w 1828r. (najstarsza odnaleziona macewa datowana jest na rok 1829) założony został kirkut (od niemieckiego określenia cmentarza: „kirchhof”) na obrzeżach Zambrowa. Cmentarz, po hebrajsku "bejt kwarot" (dom grobów), albo "bejt olam" (dom wieczności) zajmuje ponad hektar powierzchni i ulokowany jest na skarpie, przy ulicy Łomżyńskiej. W 1890r. cmentarz powiększono i zajmował wówczas, około 2,6 hektara powierzchni.

Większość tablic wykonano z kamienia, który często zdobiły polichromie.

Tomasz Wiśniewski, w „Wiadomościach Zambrowskich” z roku 1991, pisał:


Na terenie stosunkowo dużych cmentarzy żydowskich, które badałem, jak w Krynkach (3000 kamieni), Sokółce (1200 kamieni) i innych nie spotkałem nigdzie równie interesujących pod względem mistrzostwa w kształtowaniu kamienie, symboliki i ornamentyki oraz kunsztu lokalnego z pewnością rzemieślnika”.


Większość macew (z hebr. „pomnik”), została zniszczona w czasie wojny, inne systematycznie popadają w ruinę do dnia dzisiejszego. Te ocalałe, w większości pochodzą z okresu międzywojennego. Napisy na nich, są w języku hebrajskim, ale również polskim. Mogły zawierać również napisy w innych językach, z drugiej strony macewy, albo łączyć dwa języki razem tak, że część była w języku polskim, a część w hebrajskim. Pogrzebani tu ludzie pochodzili m.in. z Jedwabnego, Rutek, Wyszkowa, Andrzejewa, Zbójnej.



Często, na macewach można zobaczyć symbole kultury żydowskiej. Pochylony dzban, świadczy o pochodzeniu z rodu Lewiego, a lew jest symbolem plemienia Judy. Podwójnym krzesłem oznaczano macewy na grobach moheli, czyli osób zajmujących się obrzezaniem, a świeczniki zdobią tablice kobiet, które zgodnie z tradycją zapalają i błogosławią świece podczas szabatu. Często występuje również motyw ptaków, które symbolizują ludzką duszę, a czasami nawiązują do imion żeńskich (np. Gipora – hebrajskie). Gołębie są symbolem pokoju i miłości małżeńskiej, a orzeł symbolizuje opiekę Boga.

Żydzi pojawili się na terenie Polski już w IX wieku (a może i wcześniej). Żyd sefardyński, Ibrahim ibn Jakob (אברהם בן יעקב), handlarz niewolników, który przebywał na terenie Polski w latach 965 – 966, pozostawił po sobie relację pisaną. O Słowianach pisał m.in.:

Na ogół biorąc, to Słowianie są skorzy do zaczepki i gwałtowności i gdyby nie ich niezgoda wywołana mnogością rozwidleń ich gałęzi i podziałów na szczepy, żaden lud nie zdołałby im sprostać w sile.


Tysiącletnią egzystencję narodu Żydowskiego na ziemiach Rzeczpospolitej, przerwały dwa krwiożercze totalitaryzmy. Żydów zapędzono do gett, a później systematycznie mordowano. Tak, że z wielomilionowego narodu, na ziemiach polskich, pozostało zaledwie kilka tysięcy.

Z Polski rządzonej przez komunistów, zwłaszcza w roku 1968, wyemigrowało około 20

tysięcy Żydów. Kryzys, który narastał od prawie dwudziestu lat, w połączeniu z wewnętrznymi walkami politycznymi w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, spowodował dojście do władzy towarzysza Mieczysława Moczara. To Moczar, jako sekretarz Komitetu Centralnego PZPR, kierował tłumieniem manifestacji studenckich w roku 1968.


Władze komunistyczne skazały dziesiątki Żydów na emigrację, a ich cmentarze na zapomnienie. Część macew użyli Niemcy podczas wojny, w charakterze budulca, np. do utwardzania dróg, inne zniszczono już po 1945r. Pozostałe, opuszczone niszczeją z każdym dniem coraz bardziej.






















Moshe syn Dov Bera – zm. 1/12/1915

- rzeźnik z Andrzejewa

bottom of page