X Zajazd Wysokomazowiecki
Tegoroczny, X już Zajazd Wysokomazowiecki w Ciechanowcu odbył się pod patronatem Europejskiego Roku Dziedzictwa Kulturowego 2018. Organizatorami byli: Towarzystwo Naukowe Societas Scientiarium Klukoviana et Jablonovianae, Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu (na terenie którego
odbyła się impreza), Starostwo Powiatowe w Wysokiem Mazowieckiem. Sponsor Główny to Bank Spółdzielczy w Wysokiem Mazowieckiem.
Organizatorzy zachęcali do uczestnictwa słowami:
"To właśnie na ziemiach naszego powiatu jest jedyne miejsce w Europie, gdzie nadal żyją potomkowie osiadłej w XIVw. drobnej szlachty. Chcemy pokazać, że tu jest ostoja polskości, że nigdy nie poddano się obcym wpływom, a zachowano polską tradycję i wiarę. Dlatego właśnie tu od tylu lat organizujemy festyny nawiązujące do historii nasego powiatu.
W tegorocznej edycji Zajazdu, świętującej 100-lecie odzyskania niepodległości, odbędzie się szereg ciekawych pokazów, występów, konkursów oraz inscenizacji o charakterze historycznym. Punktem kulminacyjnym imprezy będzie bitwa "KU NIEPODLEGŁOŚCI" z wykorzystaniem m.in. samochodu pancernego Ford T.
"POWIAT WYSOKOMAZOWIECKI
TO TRADYCJA I PRZYSZŁOŚĆ"
Tradycja to przywiązanie do polskości i wiary wyniesione z domów
rodzinnych trwających na pograniczu Rzeczpospolitej.
Przyszłość leży w aktywności i otwartości mieszkańców "Krainy chlebem pachnącej, mlekiem i miodem płynącej".
Bawiąc się na tym festynie, będą Państwo uczestniczyć w kultywowaniu polskiej tradycji, kultury i historii."
Tegoroczny Zajazd zaszczycił swą obecnością sam Marszałek Piłsudski oraz inni inscenizatorzy, którzy wcielili się w postacie żołnierzy z okresu Wielkiej Wojny. Oprócz Marszałka byli reprezentanci wojsk polskich oraz zaborczych w mundurach stylizowanych na te, z minionej epoki. Podczas inscenizacji bitwy, pomocą naszym oddziałom przyszedł samochód pancerny Ford T, którego obecność zapowiadali organizatorzy, ale również działo Schneider.
Odbyły się konkursy związane z Polską i polskością, a na koniec można było zobaczyć spektakl teatru "Parabuch" z Warszawy, który przedstawił "Pana Jowialskiego" hrabiego Aleksandra Fredry.
Bardzo udany festyn i z pewnością godny polecenia na przyszłość. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do jego powstania, a przede wszystkim grupom rekonstrukcyjnym, które kultywują historię naszej Ojczyzny nie szczędząc czasu i pieniędzy.