79 rocznica bitwy pod Andrzejewem
Dawno już opadł kurz bitewny bitwy pod Andrzejewem. Nie zaginęła jednak lokalna pamięć o tym wydarzeniu.
W tym roku, podobnie jak w ubiegłym obchody rocznicowe zjednoczyły w działaniach Gminę Andrzejewo i Gminę Szumowo. To na ziemi tych dwóch Gmin miała miejsce bitwa pod Andrzejewem; ostatni akord bitwy obronnej z września 1939r. dla żołnierzy 18 Dywizji Piechoty.
Już 8 września 2018r. w kierunku Mławy wyruszył rajd motocyklowy, w którym wzięli udział motocykliści z klubów z Zambrowa, Małkini, Ostrowi Mazowieckiej, Długosiodła oraz wielu miłośników jednośladów niezrzeszonych w klubach. Na miejscu wysłuchano wykładu majora Andrzeja Komorowskiego, złożono kwiaty i zapalono symboliczne znicze. Troszkę więcej można poczytać pod linkiem: https://www.ostrowmaz24.pl/art/23880/jednosladami-upamietnili-rocznice-bitwy-pod-andrzejewem-i-letownica-zdjecia
9 września miał miejsce Rajd Rowerowy „Pamiętamy”, który zgromadził około 100 rowerzystów. Jednoślady ruszyły spod andrzejewskiego kościoła, a na jego ponad 30 – kilometrowej trasie zaplanowano kilka przystanków w miejscach, które miały związek z działaniami wojennymi roku 1939. Opowiedziana został historia mogiły, z której niedawno wydobyto szczątki naszych bohaterów (w okolicy szpitala polowego w Dmochach Wochach) oraz domu Państwa Pieńkosów, gdzie przebywał płk Aleksander Hertel dowodząc desperacko walczącymi o wyrwanie się z okrążenia oddziałami 18DP. Uczestnicy rajdu wstąpili też na modlitwę za poległych do kościoła w Srebrnym Borku. Kolejnym przystankiem historycznym był okolicznościowy pomnik w Łętownicy. Dalsza droga wiodła już do Andrzejewa. Właściwie szlakiem pośpiesznie sformowanej grupy uderzeniowej zwanej „Taranem”, która miała na celu ostateczną próbę wyrwania się z okrążenia pododdziałów dowodzonych przez płk Hertela. W tym miejscu, już po wojnie Stanisław Ościłowski, uczestnik bitwy pod Andrzejewem, jako wotum wdzięczności za ocalenie, ufundował kapliczkę. W tym roku została ona odrestaurowana. (W czwartek, w tym miejscu miał miejsce mały cud. Otóż przy odpalonych racach rozbrzmiała „Modlitwa Obozowa”.
W tym samym momencie zerwał się silny, zimny wiatr, który przestał wiać, gdy pieśń dobiegła końca. Chyba wszyscy potwierdzą, że mieli podobne odczucie, iż był to znak, że Oni, żołnierze września ‘39r. też tam byli).
Zwieńczeniem wyprawy rowerowej było zapalenie znicza na mauzoleum poległych w bitwie pod Andrzejewem i odśpiewanie hymnu państwowego.
Później był jeszcze konkurs wiedzy historycznej z nagrodami i chwila regeneracji przy wspólnym posiłku.
Obchody 79 rocznicy bitwy pod Andrzejewem to również akcja „Krew dla Niepodległej”. Pamiętając, że jest to również okrągła rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę, zorganizowano akcję krwiodawczą. 11 września, przy Urzędzie Gminy można było oddać odrobinę swojej krwi w specjalnym ambulansie. Wszakże lepiej przelewać krew w ten sposób, niż na polu walki… Z akcji skorzystało kilkadziesiąt osób, a chętnych było dużo więcej. Niestety, nie każdy kwalifikował się jako odpowiedni dawca.
12 września to dzień przeznaczony na grę terenową, której nadano tytuł: „Ostatnia bitwa 18 Dywizji Piechoty”. Uczestnikami byli m.in. uczniowie z terenu Gminy Andrzejewo i Szumowo, ale też osoby związane ze Stowarzyszeniem „Wizna 1939”. Uczestnicy podzieleni w grupy mieli do wykonania szereg zadań nawiązujących do epizodów wojennych. Ta wspaniała lekcja patriotyzmu kończyła się dla każdego uczestnika przy andrzejewskim mauzoleum, gdzie zapalano znicz i minutą ciszy oddawano hołd poległym. Wśród licznych nagród, była też ta najważniejsza: wyjazd do Muzeum Powstania Warszawskiego.
W piątek, 14 września odbyła się lekcja, „Lekcja naszej historii, czyli ile wiemy o bitwie pod Andrzejewem i Łętownicą”, która miała miejsce w Bibliotece Publicznej w Andrzejewie.
Bartosz Zakrzewski, autor książki „18 Dywizja Piechoty Wojska Polskiego w wojnie polsko – sowieckiej 1919 – 1921” podzielił się swoją wiedzą z zakresu początków powstania 18DP.
Paweł Hertel opowiedział historię swojego dziadka, pułkownika Aleksandra Hertela i przedstawił wiele niezwykłych fotografii z rodzinnego archiwum.
Jerzy Dąbrowski opowiedział wspaniałą historię poszukiwań grobu swojego Ojca, kapitana Władysława Dąbrowskiego. Zaprezentował też swoją najnowszą książkę opowiadającą tę, blisko 80-letnią historię, która miał swoje szczęśliwe zakończenie dopiero w tym roku, podczas uroczystości pogrzebowych w Zambrowie.
Miłośnik militariów, Marek Krajewski zaprezentował część swoich zbiorów militarnych, stanowiących elementy wyposażenia żołnierzy z okresu września 1939r.
Jako ostatni głos zabrał Ryszard Ejchelkraut, który przedstawił bitwę pod Andrzejewem we wspomnieniach absolwentów Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie. Wystąpienie dość, delikatnie mówiąc kontrowersyjne.
Dzień kończący tegoroczne obchody to poranne uroczystości w Łętownicy i trzeci już Masowy Bieg Pamięci śladami bitwy pod Andrzejewem. Później grochówka żołnierska i można było już na spokojnie obejrzeć wystawę militariów prezentowaną przez lokalnych i mniej lokalnych kolekcjonerów.
Można też było odwiedzić mały szpital polowy oraz zapoznać się ze stojącym obok działem Schneider.
Zakończenie 79 rocznicy bitwy pod Andrzejewem to przede wszystkim Msza w kościele parafialnym i uroczystości na cmentarzu, przy mauzoleum żołnierzy 18DP i później, przy mauzoleum żołnierzy NOW i AK poległych w 1944r. pod Czerwonym Borem. W tym roku po raz pierwszy na uroczystościach pojawił się prezes TVP Jacek Kurski, którego dziadek walczył tutaj zarówno w roku 1920, jak i 1939. Obecna była też Telewizja Polska.
Dodać muszę jeszcze kilka uwag, które są mniejszej lub większej wagi, ale skoro można coś w tych kwestiach zmienić, to należy to zrobić:
- Przed ubiegłorocznymi obchodami zmieniono wreszcie wieńczącego pomnik w Łętownicy orła, który przez lata nie odpowiadał żadnym normom przedstawiania naszego orła (patrzył nie w tę stronę). Niestety w tym roku został nieprawidłowo umiejscowiona flaga państwowa, która wg. prawa ma pierwszeństwo przed każdą inną.
- Podczas Apelu Poległych wzywany jest płk Hertel, ale zapomniano o generale Kosseckim. Dlaczego?
- Tzw. Kompanię Honorową stanowi zaledwie drużyna. Z sentymentem wspominamy obchody sprzed lat, kiedy żołnierzy był ogrom, a i sprawa musztry przedstawiała się znacznie korzystniej. Za czasów Króla Augusta III salwę honorową na pogrzebie szeregowego żołnierza oddawało 12 żołnierzy. To więcej niż teraz nad mogiłą ponad 400 szeregowych, podoficerów i oficerów.
- Mapka III Masowego Biegu nie jest zbyt dokładna i odbiega od rzeczywistej trasy biegu. O poślizgu z czasem startu nie wspominając…
Tym niemniej obchody były imponujące i z pewnością nie przysporzą ujmy organizatorom, którymi byli: Urząd Gminy Andrzejewo, Urząd Gminy Szumowo, Szkoła Podstawowa im. 18DPZŁ w Andrzejewie, Parafia pw. WNMP w Andrzejewie, Towarzystwo Rozwoju Ziemi Andrzejewskiej oraz Grupa Motocyklowa Stajnia. Dziękujemy.