top of page

Muzeum Pamięci Sybiru


 



    Muzeum Pamięci Sybiru ulokowane jest w jednym z przedwojennych magazynów wojskowych, bezpośrednio przylegającym do bocznicy kolejowej dawnego Dworca Poleskiego. W latach 1940–1941 oraz w 1944 roku tu właśnie Sowieci ładowali do wagonów mieszkańców Białostocczyzny, aby deportować ich na Sybir. Stąd w 1943 roku Niemcy wywieźli do obozu zagłady w Treblince Żydów z białostockiego getta. Oryginalny rosyjski wagon towarowy, będący symbolem tamtych dramatycznych chwil, stoi dziś wewnątrz budynku Muzeum na torach ciągnących się wzdłuż starej bocznicy. Pełni rolę bramy, przez którą zwiedzający wchodzą na wystawę. (www. sybir.bialystok.pl).



    „Sybir” – to słowo budzi lęk. Dla wielu Polaków kojarzy się z tylko i wyłącznie z cierpieniem związanym z zsyłkami katorżniczymi na „nieludzką ziemię”. Nie ma w tym nic dziwnego, doświadczyło ich wiele pokoleń Polaków będących pod okupacją rosyjską bądź, w późniejszym czasie sowiecką. Kraina śniegu była też miejscem odosobnienia, w którym ludzie nie byli zmuszani do pracy, a jedynie izolowani od wpływu na politykę państwową. Tutaj przykładem może być osoba Józefa Piłsudskiego, który wręcz nudził się na zesłaniu, a czas umilał sobie polowaniami. Przedsiębiorczy Polacy, a troszkę ich było, potrafili dorobić się nie małej fortuny i nawet po odbyciu kary pozostawali na stałe w miejscu swojej zsyłki. Inni, jak np. Dybowski przyczynili się do wielu odkryć na poziomie fauny i flory syberyjskiej.




    Mimo wszystko wątkiem przewodnim powinna być ta dramatyczna część historii Polski i Polaków. Dziesiątki tysięcy zamęczonych, a de facto zamordowanych w licznych obozach pracy „Archipelagu Gułag”. Temu poświęcona jest druga część wystawy białostockiego muzeum. Biały wystrój i powiew wiatru emitowany z głośników robi dobre wrażenie i pozwala odrobinę poczuć klimat zimy. Być może jest to dobre miejsce na krótką zadumę, ale chyba brakuje tam jakiejś dioramy, która pozwoliłaby pobudzić zmysły i poczuć ból i cierpienie sybiraków.



     Dyrektor muzeum, prof. dr hab. Wojciech Śleszyński bez wątpienia zna i rozumie tematykę, którą prezentuje w zarządzanej przez siebie placówce. Jest autorem wielu, świetnych publikacji dotykających tego tematu. Samo muzeum otrzymało „Nagrodę Muzealną Rady Europy 2024” i nominowane zostało do nagrody „Europejskiego Muzeum Roku”. Osobiście uważam, że nagroda przyznana została nieco na wyrost. O ile historia opowiedziana za pośrednictwem audio przewodnika jest bardzo ciekawa, to na wystawach nie ma zbyt dużo do zobaczenia jak na taką przestrzeń, jaką muzeum dysponuje. Do tego w salach z eksponatami zakazuje się robienia zdjęć. Nagroda przyznana została w świetle bieżących wydarzeń za naszą wschodnią granicą. Wychodzi ona naprzeciw narracji o złej Rosji Putina i dobrej Ukrainie. Narracja może i słuszna, choć nie do końca prawdziwa. To, że przyznanie nagrody ma związek z wojną rosyjsko – ukraińską pośrednio zaświadczył minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. W liście gratulacyjnym do profesora Śleszyńskiego pisał m.in.:



    Tragiczne doświadczenia, które za sprawą reżimu sowieckiego stały się udziałem społeczeństwa polskiego, są ważną częścią  kolektywnej europejskiej pamięci. Stanowią przestrogę dla dzisiejszych i przyszłych pokoleń, wskazując konieczność ciągłej obrony wartości demokratycznych oraz przeciwstawiania się odradzającym totalitaryzmom. Ten silny w swojej formie i treści przekaz, w kontekście aktualnych wydarzeń wojennych rozgrywających się za wschodnią granicą Polski i Unii Europejskiej, szczególnie dziś staje się niezwykle istotny. Poprzez historię wskazujemy bowiem na współczesne problemy i zagrożenia, które powinny jednoczyć społeczeństwa europejskie w obronie wspólnie wyznawanych wartości. (www.gov.pl).



    Przyznanie nagrody zaplanowane jest na kwiecień tego roku (2024) w Strasburgu.


    Do nagrody „Europejskie Muzeum Roku”, oprócz Muzeum Pamięci Sybiru nominowane są jeszcze cztery placówki z Polski: Muzeum Narodowe w Lublinie, Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze, Panorama Racławicka - oddział Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Muzeum Mazowieckie w Płocku.



    Oczywiście Muzeum Pamięci Sybiru warto odwiedzić i wyrobić sobie własne zdanie na jego temat. To dość nowoczesne miejsce z ładnie działającymi monitorami informacyjnymi i sprzętem audio i wideo. Ponadto na samym dole znajduje się Memoriał Katyński, poświęcony Polakom zamordowanym przez NKWD w miejscach kaźni, które łączy wspólne miejsce-grób – „Katyń”. W centrum sali znajduje się postać klęczącego żołnierza polskiego, zrobiona z guzików. To mroczne miejsce, w którym otaczają nas duchy pomordowanych – wszędzie wokół są ich nazwiska.



bottom of page