top of page

Husaria pod Kircholmem

  • Zdjęcie autora: Wrona
    Wrona
  • 25 wrz
  • 5 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 30 wrz

Obraz „Bitwa pod Kircholmem” Pietera Snayersa.
Obraz „Bitwa pod Kircholmem” Pietera Snayersa.

 

    Kircholm to miejsce, które na trwałe zapisało się na kartach chwały oręża polskiego. We wrześniu 1605 r. wojsko dowodzone przez hetmana Jana Karola Chodkiewicza starło się tam ze Szwedami pod wodzą Karola Sudermańskiego. Bitwa miała przebieg spektakularny bowiem przeciwko 3,6 tys. rycerzom Rzeczpospolitej stanęło 11 tysięcy Szwedów. Mimo tak ogromnej przewagi przybysze zza oceanu ulegli w walce, do czego znacząco przyczyniła się husaria.


    Przede wszystkim nie zawiódł hetman Chodkiewicz, który szybko zmienił strategię, aby dostosować się do pola walki. Początkowo planował uderzyć dużymi siłami, aby rozbić przeciwnika potężnym uderzeniem. Szwedzi zajęli jednak pozycje, które to uniemożliwiły. Polsko-litewskie siły posłużyły się w tej sytuacji fortelem. Pozorując ucieczkę z pola walki, wciągnęły w pułapkę żołnierzy króla Karola IX Sudermańskiego.

ree

    Podkomendni hetmana Chodkiewicza byli zmęczeni długim marszem, a do tego padał deszcz. Prawdopodobnie przed bitwą nie mieli nawet możliwości przespać nocy, a jedynie chwilę się zdrzemnąć.  Część była ranna we wcześniejszych potyczkach, a nie brakowało też chorych. Szwedzi zdołali pochwycić jeńca, którego wcale nie przeraziła potęga wrogiej armii.


    Radosław Sikora:


    26 września 1605 r., w trakcie uczty Urządzonej przez szwedzkiego króla Karola IX, przyprowadzono pochwycono tego jeńca z armii litewskiej. Był to towarzysz husarski Paweł Krajewski. Jego pełna godności postawa i wspaniały wygląd zjednały mu uznanie w oczach dowódców szwedzkich. Jednym z nich był Mansfeld, do którego Karol IX - nie chcąc doprowadzić do obniżenia morale własnej armii przed spodziewanym starciem - zwrócił się słowami: „Włóż i ty na siebie wilczą skórę, a będziesz równie strasznym. Może być takich kilkunastu”. Na co Krajewski dumnie odpowiedział: „Wojsko nasze, najjaśniejszy książę, jest szczupłe, zmordowane pochodem, nie liczące jak półczwarta tysiąca [3500]  ludzi, atoli Hetman mój i w tej małości bitwę z wami stoczyć jest gotów”. Następnego dnia pod Kircholmem trzykrotnie mniej liczna armia Chodkiewicza rozbiła w puch wojska szwedzkie.

ree

    Dzień wcześniej, 25 września Szwedzi rozbili niewielki oddział w okolicy Rygi. To właśnie wtedy do niewoli dostał się Krajewski. Niestety dumny obywatel Rzeczpospolitej został zamordowany. Szwedzi pełni optymizmu już dzielili skórę na niedźwiedziu i świętowali zwycięstwo nad wojskiem hetmana Chodkiewicza. Wspomniany Mansfeld miał otrzymać zdobycze należące do pokonanego Teodora Lackiego. Król szwedzki zamierzał zgarnąć majątek hetmana. Był tak pewny zwycięstwa, że chciał zaatakować tylko częścią swoich sił, ale po namowach doradców zdecydował posłać do walki prawie wszystkich. Miał ponad trzykrotną przewagę.


    Henryk Wisner:


    Jan Karol Chodkiewicz otrzymał wiadomość o nadchodzeniu nieprzyjaciele 27 września o świcie. Zaalarmowany przez wysunięte straże nakazał budzenie wojska, odprawienie mszy świętej, której sam wysłuchał.

ree

    Dla wybadania terenu i przeciwnika ruszyła lekka jazda, która harcowała aż do usłyszenia sygnału do odwrotu. Szwedzi ucieczkę z przedpola wzięli za dobrą monetę i połową sił ruszyli w pogoń. Nie wiedzieli, że był to zaplanowany fortel, który miał wciągnąć ich w zasadzkę. Kiedy w myślach widzieli już swoje zwycięstwo, nagle napotkali silny opór.


    Wszystko miało się rozstrzygnąć w wyniku kilku potyczek. Tak zakładał Karol IX Sudermański. Akcja potoczyła się jednak dużo szybciej i zdecydowanie nie po myśli władcy Szwedów.


    Tomasz Bohun:


    Chodkiewicz ustawił swoje wojska w trzech rzutach. Do pierwszego i drugiego desygnował całą piechotę, ustawiając ją na przemian z chorągwiami husarii Wincentego Wojny (w centrum), Tomasza Dąbrowy (lew skrzydło), Jana Piotra Sapiehy (prawe). Za nimi stanęły chorągwie husarii Teodora Lackiego i rajtarzy kurlandzcy księcia Fryderyka, którzy dotarli na pole bitwy w ostatniej chwili (gdyby wszyscy lennicy Rzeczypospolitej stawali w jej obronie tak wiernie i mężnie jak on!). Jednak kluczem do zwycięstwa miało się okazać lewe skrzydło (900 husarzy), które oparł o usytuowany nad Dźwiną obóz. Przed nim ustawił cztery chorągwie lekkiej jazdy.

ree

    W pierwszej fazie bitwy na Szwedów uderzyli husarze hetmana pod dowództwem porucznika Wincentego Wojny, wspierani przez rajtarów kurlandzkich (łącznie 600 koni). Szarża poprzedzona była ostrzałem artyleryjskim, który musiał być dość precyzyjny, skoro poczynił zamieszanie wśród kopijników i muszkieterów, w których wpadła nasza jazda i po zaciętej bitwie wycofała się.


     30. husarzy zostało wyłączonych z walki; 13. zginęło, a 17. było rannych. Większe straty były po stronie lekkiej jazdy. Były one stosunkowo niewielkie biorąc pod uwagę to, czego dokonali – udało im się przełamać szyki wroga.


    Druga faza bitwy pokazana jest na obrazie Petera Snayersa, który załączyłem na początku tekstu. Czworobok najeżony pikami szwedzkimi atakują kopijnicy, na skrzydło zaś uderza polska husaria. Ciężka jazda atakuje także z tyłu i od frontu.


    Radosław Sikora:


    Wydaje się, po spędzeniu rajtarów szwedzkich z lewego skrzydła szwedzkiego (zadanie to wykonali husarze z pułku Jana Piotra Sapiehy), któraś z głębiej stojących chorągwi husarskich wykorzystała odsłoniętą flankę piechoty, aby zatoczyć łuk i uderzyć na nią z boku. Ataku tego nie mógł poprzedzić ostrzał piechoty litewskiej, gdyż ta stała w centrum wojsk Wielkiego Księstwa.

ree

    Na lewe skrzydło nieprzyjaciela uderzył Tomasz Dąbrowa w sile ponad 900. jeźdźców. Ponieważ jechali z wiatrem, powstały kurz ograniczał widoczność i orientację przeciwnika. Szwedzi na prawym skrzydle popadli w panikę, która udzieliła się też innym. Tam posłani zostali Tatarzy, którzy doskonale wykorzystali przełamane szyki i zamieszanie jakie w wyniku tego powstało.


    Szwedów było jeszcze dość dużo, aby spróbowali okrążyć żołnierzy polskiego władcy. Na domykających pierścień okrążenia wpadła jednak husaria pułku Jana K. Sapiehy. 650 husarzy wystarczyło, żeby skutecznie zaatakować rajtarów. Najeźdźcy pchnęli do walki odwody, na co hetman Chodkiewicz odpowiedział uderzeniem chorągwi husarskich Teodora Lackiego. Ci po przełamaniu szyku rajtarów skierowali się na szwedzką piechotę.


    Mówi się o kilku tysiącach poległych po stronie szwedzkiej (około 6 000). Chociaż sam pogrom wojsk Karola IX dokonał się w ciągu około 20 minut, to niedobitków ścigano jeszcze do wieczora. Ranny był sam król szwedzki, którego uratował jeden z rajtarów, Henryk Wrede. Widząc, że koń królewski został zraniony, oddał władcy swojego, a sam poległ opóźniając pościg. Zginął m.in. generał Lenartsson i książę luneburski Fryderyk.

ree

    Po stronie wojsk hetmana Chodkiewicza poległa setka żołnierzy, w tym 13 husarzy.


    Zwycięstwo pod Kircholmem zostało świetnie wykorzystane pijarowo. Wiedzieli o nim wszyscy, którzy wiedzieć powinni. Gratulacje płynęły od papieża, ale i władców muzułmańskich. No i była to wiktoria chrześcijan nad protestantami, heretykami. Oczywiście nie na długo, gdyż Szwedzi nie zamierzali zrezygnować i przygotowywali się do ofensywy, którą historycy nazwali później Potopem.


    Po stronie polskiej w tym samym czasie narastały niesnaski między frakcjami szlachecko-magnackimi i wkrótce wybuchła wojna domowa. Bohaterzy spod Kircholmu nie otrzymywali należytej zapłaty i odmówili udziału w kolejnych kampaniach wojennych. Szwedzi przyglądając się temu złamali podpisany z hetmanem rozejm i w 1607 roku uderzyli na Rzeczpospolitą. Ponowny akt spokojowy został zawarty w roku 1611 i przedłużany był przez kilka następnych lat.

ree

    W 1620 roku Szwedzi ponownie spróbowali podbić ziemie Rzeczypospolitej. Wykorzystali fakt, że Polacy uwikłani byli w wojnę z Turkami i kiedy hetman Chodkiewicz gromił Turków pod Chocimiem, wojska Gustawa II Adolfa zaatakowały Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Opanowały część Inflant wraz z Rygą i zmusiły przeciwnika do podpisania rozejmu w Mitawie. Trzy lata później ruszyły po kolejne zdobycze. Łupem Szwedów padła Mitawa, która znajdowała się w podbitej części Kurlandii, część Litwy i Dorpat w Inflantach. Później było już z górki; Szwedzi opanowali Piławę, Elbląg, Malbork…


    Po uporaniu się z Rzeczpospolitą, Gustaw II Adolf zaatakował Niemcy, a w 1629 dołączył do wojny trzydziestoletniej przeciwko rodowi Habsburgów. Wspomagali go przy tym niemieccy protestanci. W Niemczech król szwedzki znalazł śmierć, a jego ciało przewieziono do Sztokholmu., gdzie spoczywa do dziś.

ree

    3 maja 1660 roku na terenie Opactwa Cystersów w Oliwie podpisany został traktat pokojowy między Szwecją a Rzeczpospolitą, który kończył niszczycielski potop szwedzki. Straty, które spowodował były ogromne, przewyższały te z okresu drugiej wojny światowej. Polska zrezygnowała z dużych połaci swojej ziemi, między innymi z części Inflant wraz z Rygą. Szwedzi zobowiązali się do zwrotu skradzionych bibliotek, archiwów i innych dóbr kultury, czego nie zrealizowali do dnia dzisiejszego.


    Rzeczpospolita zobowiązała się do tolerancji wobec protestantów w Prusach królewskich, a ci z czasem zostali wykorzystani do ingerencji w politykę wewnętrzną państwa.

 

Źródła:

- „Niezwykłe bitwy i szarże husarii”, Radosław Sikora

- „Husaria. Duma polskiego oręża”, Radosław Sikora

- „Zwycięstwa oręża polskiego”,

- „Pokłon Panu Bogu Zastępów”, Piotr Skarga

- „Kircholm 1605”, Henryk Wisner


Zdjęcia dołączone do tekstu pochodzą z inscenizacji bitwy pod Kircholmem, która miała miejsce w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie . Poniżej nagranie z imprezy:




Komentarze


Czytelnia
IMG_20180916_102220.jpg
Wybierz kluczowe słowo:

© 2015 by "This Just In". Proudly created with Wix.com

bottom of page