top of page

"Grot"

Kolejna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego…

Wspominamy jednego z przywódców Polskiego Państwa Podziemnego.


Generał Stefan Paweł Rowecki „Grot” urodził się 25 XII 1885r. i zamieszkał wraz z rodzicami i bratem w Piotrkowie Trybunalskim. Tam też uczęszczał do Gimnazjum, gdzie… najdelikatniej mówiąc, pokornym chłopcem nie był. Nie bardzo też lubił zaborców, więc zdarzały się takie „kwiatki”, jak rzucenie petardy pod końskie kopyta. Tym gorzej, że koni dosiadali żandarmi. Cóż, wychowywał się w duchu patriotycznym, mając za wzór swoich przodków, którzy walczyli u boku Napoleona i w powstaniach narodowowyzwoleńczych. Gardził rówieśnikami uczęszczającymi do rosyjskiego gimnazjum. Po jednej z bójek z gimnazjalistami niepolskiego gimnazjum, został zmuszony do odejścia ze szkoły. Zimowe ferie przeznaczył na kurs instruktorski, który zaznajamiał z materiałami wybuchowymi i systemami fortyfikacyjnymi. Otrzymał tytuł podoficera Polskich Drużyn Strzeleckich.

Wieloletnią karierę wojskową rozpoczął, jako dowódca drużyny, a chrzest bojowy przeszedł 19 IX 1914r. pod Ostrowcami. W grudniu 1914r. awansował na stopień podporucznika.


Podchorążacy w Komorowie. Kadr filmowy.

31 stycznia 1918r. został instruktorem w Szkole Podchorążych w Ostrowi Mazowieckiej. W Ostrowi dowodził kompanią szkolną i prowadził wykłady na temat fortyfikacji. Awansował też na porucznika.

Zaprawiony w boju podczas Wielkiej Wojny, iście ułańską fantazją wykazał się w wojnie polsko –bolszewickiej w roku 1920. Jeździł nocą po lesie i głośno wydawał komendy oddziałom, które w rzeczywistości nie istniały. Niemcy dali się podejść i poddali się… kilku żołnierzom Polskim. Za ten fortel, ponownie został odznaczony Krzyżem Walecznych (nie ostatnim). Już, jako kapitan poślubił Halinę Sabinę Paszkowską, a w rok później, w 1921r. szczęśliwi małżonkowie cieszyli się córeczką Irenką.

Zambrów

30 czerwca 1943r. (wówczas już generał) Rowecki wszedł do domu przy ulicy Spiskiej w Warszawie. Kilka minut później zaroiło się od policji i esesmanów. Generał Rowecki został aresztowany. Okazało się, że padł ofiarą zdrady. Szybko został przewieziony do Berlina, gdzie podjęto próbę przeciągnięcia go na stronę Niemiec. Chodziło o przekabacenie całego aparatu, działającego w podziemiu i skierowaniu go na pole walki ze wspólnym wrogiem – sowietami. „Grot” Rowecki nie zgodził się. W lipcu przewieziono generała do obozu w Sachsenhausen.

Funkcję dowódcy Armii Krajowej objął po gen. Roweckim gen. Komorowski, który domagał się od Brytyjczyków wymiany gen. Roweckiego na jednego z niemieckich generałów, pozostających w niewoli. Domagał się tego również ambasador RP w Londynie, Edward Raczyński. Domagał się premier Rządu RP na uchodźstwie Stanisław Mikołajczyk. Brytyjczycy, z Churchillem na czele, odmówili. Premier Brytyjski pisał, że „tego rodzaju interwencje, jakie pan [Mikołajczyk] proponuje, są niemożliwe.”

Brytyjczycy bali się, że towarzysz Stalin, który był im potrzebny, obrazi się na wieść o układach z Niemcami. Poświęcili generała Stefana Roweckiego dla własnych interesów. Niestety, nie jego jednego…


Heinrich Himmler, rozwścieczony wieścią o wybuchu powstania w Warszawie,

"Grot" Rowecki w Warszawie

rozkazał zabić „Grota”. Zwłaszcza, że ten konsekwentnie odmawiał wszelkiej współpracy (i kombinował, jak by zwiać z obozu). Miejsce pochówku generała Stefana „Grota” Roweckiego pozostaje nieznane do dnia dzisiejszego.

W swojej służbie Ojczyźnie zasłużył m.in. na Order Orła Białego, Krzyż Złoty Virtuti Militari IV klasy, Krzyż Kawalerski Virtuti Militari V klasy, Krzyż Walecznych (ośmiokrotnie), Order Odrodzenia Polski, Krzyż Niepodległości, Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Armii Krajowej, Krzyż Oficerski francuskiej Legii Honorowej, Legion of Merit II klasy i wiele innych.


bottom of page