top of page

Zamek w Kole


 

    Zamek w Kole wzniesiony został (wg. Jana Długosza) za czasów króla Kazimierza Wielkiego (po 1365 r.). Zadaniem warownej twierdzy była osłona drogi prowadzącej przez dolinę rzeki Warty w tej okolicy. Starano się wtedy umocnić obszar Wielkopolski przed Krzyżakami.


Orda, Napoleon,
Litografia Napoleona Ordy

    Na tablicy informacyjnej przy zamku czytamy:


    Pierwszy tenutariusz kolski, Krystyn z Koziegłów, pojawia się w źródłach pisanych w 1383 r. Z zamku kolskiego wyrusza plądrować arcybiskupi Grzegorzew. W 1437 r. zmarł jego syn o tym samym imieniu, kasztelan sądecki, który również był miejscowym starostą. Widzimy go w Kole w roku 1425 i 1429, świadkującego w dokumentach Władysława Jagiełły. Na pewno, jako przedmiot zastawu, otrzymał tenutę kolską Jan Zawisza z Garbowa, syn Zawiszy Czarnego. Po jego śmierci w bitwie pod Chojnicami w 1454 r. na Kole ciążyły sumy: 600 florenów węgierskich, 120 grzywien i 2 kopy groszy. Wdowa po Janie, Małgorzata i ich córka Barbara były już spłacone w roku 1465. Również zastawnikiem królewskim był kolejny starosta, Jan Hincza z Rogowa,  kasztelan sandomierski. Dobra te otrzymał 23 stycznia 1463 r. od Kazimierza Jagiellończyka. Hincza otrzymał tenutę kolską dożywotnio, jako zastaw ze wszystkimi dochodami z niej płynącymi.


    Początkowo warownia usytuowana w tym miejscu była niezbyt trwała i strawił ją pożar. Na jej zgliszczach wybudowano bardziej trwały obiekt. Jego podstawę stanowiła wieża, która miała też funkcje mieszkalne. Ten najstarszy fragment zamku nie przetrwał do naszych czasów. Jej fundatorem był prawdopodobnie Władysław Łokietek. W piwnicy znajdowała się studnia.



    Druga wieża, od strony wschodniej częściowo zachowała się do naszych czasów i ma wysokość 17 metrów.


    Nie zachowała się też wieża, która usytuowana była przy bramie wjazdowej. Podobnie niewidoczny już jest zarys fosy zamkowej. Północno-zachodnia część murów obronnych runęła na skutek podmywania gruntu przez rzekę. Odsłonił się więc obszerny dziedziniec i zyskał przestrzeń, która nie prędko zostanie ograniczona.



    Zamek gościł w swych murach wielu znamienitych gości. Pod koniec XV wieku był siedzibą sochaczewskiej księżnej Anny z dynastii Piastów.


    W 1655 r., po najeździe szwedzkim przejęli go bracia Bernardyni. Zamek był zaniedbany i częściowo obrócony w ruinę, toteż ci wykorzystali część budulca do odbudowy kościoła w Kole.



    Obecnie obiekt jest ruiną stałą i chociaż wiele lat temu podjęto decyzje, aby przekształcić to miejsce w bardziej przyjazne mieszkańcom i turystom, to wiele w tym kierunku nie zrobiono. Tym niemniej jest to piękna ruina i warto ją nawiedzić.





bottom of page